Szara strefa – jak w Polsce zatrudniani są pracownicy?

Dlaczego praca na "czarno" jest problemem

szara strefa w Polsce

Umowa o pracę na czas nieokreślony z dobrym wynagrodzeniem dzisiaj wcale nie jest dostępna dla wszystkich. Ile jest takich osób w Polsce? Jak łatwo się domyślić, nie sposób tego ustalić dokładnie, bo żaden pracodawca nie chwali się tym, że działa w szarej strefie. Znane są jednak szacunki, który w 2022 roku prezentują się wyjątkowo niechlubnie.

 

Szara strefa – skąd bierze się to zjawisko?

 

Szara strefa to potoczne określenie, którego używamy do określenia zjawiska nielegalnego zatrudniania pracowników i działania poza prawem. W nomenklaturze rachunków narodowych funkcjonuje jednak termin „gospodarka nieobserwowana”, który jest zgodny z zaleceniami ESA 2010. Tu już bardziej szczegółowo dowiadujemy się, czym jest szara strefa i do jakich obszarów się odnosi:

  • działalność nielegalna, zabroniona przez prawo.
  • działalność ukryta, czyli unikanie obowiązku podatkowego,
  • działalność nieformalna, np. sezonowa.

W przypadku szarej strefy, o której myślimy najczęściej, mamy do czynienia ze zjawiskiem działalności ukrytej lub nieformalnej. Pracownicy sezonowi bardzo rzadko dostają umowy, a już na pewno nie umowy o pracę, częściej praktykowane są umowy zlecenie. Z kolei w działalności ukrytej chodzi o niewykazywanie pracowników do ZUS, US, celem uniknięcia opłat za ich ubezpieczenie i składki emerytalne.

 

Co pogłębia zjawisko szarej strefy?

 

Są takie czynniki gospodarcze, ekonomiczne, polityczne, które powodują pogłębianie się szarej strefy w Polsce. Zalicza się do nich:

  • rosnący koszt prowadzenia działalności gospodarczej – podwyżki podatków, składek na ZUS za siebie i pracowników, podnoszenie ustawowej płacy minimalnej,
  • rosnące rachunki za media – gaz, prąd, usługi telekomunikacyjne, czynsz na wynajem lokalu,
  • rosnące stopy procentowe, a co za tym idzie koszt kredytów firmowych czy inwestycyjnych,
  • przeregulowanie gospodarki – zwiększenie wymogów prawnych związanych z prowadzoną działalnością, m.in. obowiązek uzyskania koncesji, zezwoleń, duża ilość wniosków, formularzy, kontrole skarbowe i podatkowe,
  • skomplikowany system podatkowy,
  • zbyt wysokie wymagania dotyczące standardów BHP, norm technicznych i jakościowych.

Do powyższych należy jeszcze doliczyć aktualne obecnie problemy:

  • galopującą inflację,
  • wojnę na Ukrainie,
  • skutki pandemii Covid-19,
  • zamieszanie związane z próbą wprowadzenia Nowego Ładu w 2021 roku.

Próbując ominąć niektóre przepisy, zwiększyć dochody i stabilizację finansową przedsiębiorcy szukają oszczędności. Głównie w redukcji zatrudnienia. 

 

SZARA S

 

W jakich branżach najwięcej osób pracuje „na czarno”?

 

Są takie branże, w których zatrudnienie bez umowy nie jest możliwe. Mowa tu o wszystkich organizacjach pożytku publicznego, administracji państwowej, ale też dużych firmach i korporacjach. Choć umowy o pracę w wielu miejscach są wypierane przez kontrakty B2B to jednak wciąż jest to legalne zatrudnienie, wiążące się dla pracownika z wszystkimi przywilejami i obowiązkami. 

Po przeciwnej stronie są jednak sektory gospodarki szczególnie aktywne w szarej strefie. Zalicza się do nich:

  • budownictwo,
  • działalności usługowe,
  • przemysł,
  • transport,
  • gospodarka magazynowa,
  • obsługa rynku nieruchomości,
  • naprawa samochodów,
  • zakwaterowanie i gastronomia,
  • opieka zdrowotna i pomoc medyczna,
  • edukacja – korepetycje,
  • łączność

 

Szara strefa w Polsce w 2022 roku według Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych osiągnie rekordową wartość 19,4%. Jej łączną wartość szacuje się na zawrotną kwotę 590 mld PLN.

 

Dlaczego praca „na czarno” jest problemem?

 

Sporo mówi się o problematycznej pracy „na czarno” i konsekwencjach, jakie z niej wynikają. Dla kogo? I dlaczego rozwój szarej strefy jest zjawiskiem negatywnym wymagającym zwalczania?

 

Dla państwa

 

Państwo przede wszystkim traci dochody, które powinno otrzymać z podatków. Może mieć też konsekwencje dla wzrostu długu publicznego, zadłużenia, a w konsekwencji prowadzić do niestabilności finansowej państwa. 

Ale nie tylko straty materialne są problemem. Jest nim również brak wystarczających danych pozwalający na analizowanie warunków życia społecznego, ekonomicznego, prowadzenie statystyk. Sporo mówi się też o osłabieniu więzi społecznych (obawy o donos, nieprzyznawanie się do tego, że pracuje się „na czarno”). 

 

Dla pracownika

 

Pracownik jest stroną najbardziej poszkodowaną w pracy „na czarno”. Przede wszystkim nie jest objęty ubezpieczeniem zdrowotnym i sam musi płacić za opiekę medyczną. W najgorszej sytuacji są ci, którzy ulegną wypadkowi w czasie nielegalnej pracy. Do tego dochodzi brak składek emerytalnych i rentowych, brak stabilności finansowej, brak zdolności kredytowej. 

 

Dla przedsiębiorcy 

 

Wydaje się, że to właśnie przedsiębiorcy zyskują najwięcej, zatrudniając pracowników bez umowy. Ale czy na pewno? Wielu z nich już przekonało się, że trudno zbudować lojalną, opartą na zaufaniu relację z osobą, które nic nie wiąże z danym miejscem. 

Pracodawcy, którzy zatrudniają „na czarno” muszą liczyć się z tym, że ich zakład będzie działał niestabilnie narażony na braki w personelu. Ponadto taki przedsiębiorca nie będzie mógł odliczyć od zarobku kosztów zatrudnienia pracowników (wypłata właściwa + składki emerytalne/rentowe + ubezpieczenie zdrowotne). W razie kontroli PIP lub innej instytucji jest narażony na poważne konsekwencje, głównie wysokie sankcje finansowe.

 

Jak zlikwidować szarą strefę?

 

Likwidacja szarej strefy to mrzonka, już bardziej osiągalne jest ograniczenie tego zjawiska, co w 2021 roku próbował zrobić polski rząd. Niestety, dość szybko okazało się, że Nowy Ład zamiast rozwiązać problem zatrudniania „na czarno” tylko pogłębił chaos na rynku pracy. 

Skupmy się jednak na narzędziach i rozwiązaniach doraźnych, które pozostają do dyspozycji państwa i zostały ujęte w opracowaniu Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych „Szara Strefa 2022”. Mają one charakter okresowy i wymagają reform w systemie gospodarczym. Można je skategoryzować zgodnie z charakterem i momentem, w którym zostaną wdrożone. Podział obejmuje działania edukacyjne, prewencyjne, represyjne. Zalicza się do nich:

  1. Promowanie płatności bezgotówkowych i zachęcanie firm do posiadania terminali płatniczych. Jak czytamy w opracowaniu Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych: Obrót bezgotówkowy można traktować jako swoisty element powszechnie dostępnej infrastruktury, skłaniający do rezygnacji z operowania gotówką.
  2. Powołanie Krajowej Administracji Skarbowej odpowiedzialnej za kontrolowanie przedsiębiorców i eliminowanie nieprawidłowości.
  3. Wprowadzanie zmian w organizacji sądów i prokuratury – wydzielenie komórek do walki z przestępczością gospodarczą i finansową.
  4. Jednolity Plik Kontrolny dla uszczelnienia polskiego systemu podatkowego.
  5. Mechanizm Podzielonej Płatności – podział wpłat pomiędzy rachunek rozliczeniowy a rachunek bankowy dostawcy.
  6. Pakiet Przewozowy – monitorowanie paliw, olejów, alkoholu w systemie SENT.

Szara strefa to spory problem nie tylko w Polsce. Podejmowane działania instytucji państwowych mogą go zlikwidować, jednak nauczeni doświadczeniem pozostajemy dość sceptyczni wobec proponowanych rozwiązań. Warto jednak wierzyć, że po kryzysie nadejdzie okres stabilizacji, który będzie sprzyjał legalnemu zatrudnieniu i poprawi sytuację zarówno pracodawców, jak i pracowników.